W poszukiwaniu szacunku
Blog o poszukiwaniu wzajemnego zrozumienia. Między Tymi
którzy wierzą i Tymi którzy nie wierzą. Między Ludźmi, którzy przestali się
szanować, a trudne dyskusje doprowadzą ich do jeszcze większych podziałów.
To strona dla Tych, którzy chcieliby zakończyć wojnę polsko-poolską.
Czy katolik może głosowac na lewicę? Czy ateista może
znaleźć sie w gronie zwolenników Prawa i Sprawiedliwosci? Oczywiście że tak.
Znam wielu katolików o lewicowych poglądach, oraz ateistow, których pociągają
przekoania prawicy. Często jednak nie przyznajemy się do swoich przekonań,
ponieważ potrzeba akceptacji jest dużo silniejsza.
Samarytanin znaczy lewak
Bóg jest nieskonczonascią, zawiera w sobie wszystko, ogarnia
wszystkich ludzi, sam mówi, że po owcoach was poznam, nie po zaznaczonej
pozycji na karcie do głosowania. Owocem jest czynienie dobra, takiego dobra,
które nie wypływa z egoizmu. Dlatego ten samarytanin – jaki samarytanin? Dobry.
Dlatego ten łotr, łotr musial nieźle nabroic jeśli Rzymianie skazali go na śmierc.
Być może był mordercą. Bóg jest nieskonczenie dobry i wychodzi poza ramy naszego
ubogiego rozumowania. Bóg dziala w kazdym czlowieku. I prosi nas, ustami
Jezusa, żebyśmy miłowali innych, tak jak my zostaliśmy umiłowani. A Miłośc to
postawa otwartości na drugiego człowieka, to wybaczanie jego win. „Przebacz
nam, jak my wybaczamy im”.
Bezkolizyjna droga między Polską A i B
Uważasz, że się nie da? Bo nie mamy wspólnego gruntu? Jesteśmy
błądzącymi ludźmi. To nasz wspólny grunt, na którym mogą się spotkać
obrzucający się błotem tak zwani ‘lewacy’
i ‘katoprawica’. Nie chcę ani nikogo obrazić, ani nakłonic do zmiany
poglądów, misją tego bloga jest poszukiwanie porozumienia między Lewą a Prawą
stroną Boga. Bez względu na to czy jesteś wierzący, czy jesteś ateistą, czy
lubisz gejów, czy nie, czy głosujesz na PO, czy na PiS. Nie ma to znaczenia. To
miesjce jest po to, aby wybudować most między tymi dwiema, wrogimi frakcjami.
Poszukujmy wspolnych mianowników, wspólego gruntu w atmosferze szacunku.
Zgoda buduje.
No comments:
Post a Comment